poniedziałek, 16 stycznia 2012

Autoportrety

AUTOPORTRET Z PALETĄ I PĘDZLEM

„ Powiadają – i chętnie w to wierzę – że trudno znać samego siebie, ale nie jest też łatwo namalować siebie. Otóż teraz, z braku innego modela, pracuję nad dwoma autoportretami(…) Jeden zacząłem pierwszego dnia, kiedy wstałem, byłem chudy i blady jak diabeł. Ten jest ciemny, fioletowo-niebieski, twarz biaława z żółtymi włosami, a więc działanie koloru”.

AUTOPORTRET 1889

Jest to ostatni z około czterdziestu autoportretów. W liście do młodszej siostry napisał: „ Co mnie w moim zawodzie pasjonuje najbardziej, w znacznie, ale to w znacznie większym stopniu niż wszystko inne, to portret, portret nowoczesny (…) nie staram się o podobieństwo fotograficzne, ale o mocny wyraz, używając jako środka ekspresji nowoczesnego rozumienia koloru” W kolejnym liście, tym razem już do Thea czytamy: „ Posyłam Ci dziś mój autoportret; trzeba mu się przyglądać przez pewien czas; mam nadzieję, że zobaczysz jak uspokoiła mi się twarz, choć spojrzenie jest jeszcze bardziej nieokreślone niż dawniej – tak mi się przynajmniej zdaje”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz